wtorek, 11 września 2012

Grudzień 2009

                                                                            5

     Po urlopie, który jak zwykle był za krótki i po poważnym remoncie, który jak to zwykle bywa w przypadku remontów nie obył się bez problemów i przekroczył planowany budżet - wiecie co mam na myśli?! wracam do mojego bloga.
     Końcówka roku 2009 rozpoczęła u mnie baardzo twórczy okres, który potrwał do końca roku 2010. Podpatrzyłam u koleżanki obrazek z korka - pomysł został przywieziony ze Skandynawii. Oczywiście postanowiłam zrobić podobny. Zrobiłam dwa o różnych wymiarach do swojej kuchni. Trzy kolejne w prezencie świątecznym, a jeszcze nastepne trzy na zamówienie. Oto jeden z nich:

     Do koszyków świątecznych ze smakołykami dla rodziców, postanowiłam też dołączyć kartki. Zrobiłam po dwie w różnych stylach: haftowaną i malowaną.

Haft krzyżykowy

Trzej Królowie - Akwarele

     W porównaniu do kartek, które robię obecnie te wydają mi się z perspektywy czau niespecjalnie atrakcyjne. Ale początki chyba w każdej dziedzinie sa trudne, więc nie bujcie się eksperymentów z różnymi technikami, bo tylko w ten sposób znajdziecie swój styl no i ćwiczenie czyni mistrza :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz