14
W czerwcu powróciłam znów do decoupage'u. Z okazji ślubu została zamówiona szkatułka, a właściwie to pudełko z przeznaczeniem na biżuterię, ponieważ miało ono mieć konkretne wymiary, a szkatuła była za szeroka. Kolory miały być w miarę neutralne, tak aby pasowały do kolorów użytych wewnątrz mieszkania. Pomysłów miałam wiele i dość długo nie mogłam się zdecydować. Oto co powstało ostatecznie:
Srebrne spękania i motyw z trzech różnych chusteczek. |
Słoneczko ładnie świeciło i naszła mnie ochota na stworzenie czegoś w mocno żółtym kolorze. Najpierw powstała bransoleta, która zawsze dodaje mi dużo pozytywnej energii. A jakiś czas potem kolczyki do kompletu.
Decoupage i lawa wulkaniczna w białym odcieniu. |
I ostatecznie tuż przed Świętami powstał świecznik z aniołkiem, również w bieli i szarościach, który baaardzo długo czekał na ozdobienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz