Pokazywanie postów oznaczonych etykietą filc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą filc. Pokaż wszystkie posty

środa, 15 października 2014

Filcowa torba

71

W grupie siła i w grupie raźniej! Już wiele razy się o tym przekonałam. Wspólne warsztaty są niesamowite - zachęcają i niezwykle motywują do działania; wspólnie tworzymy, cieszymy się, że możemy pobyć razem; podpatrujemy i inspirujemy się nawzajem; w końcu zarażamy się wzajemnie energią. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, aby było inaczej. Uczestniczki zajęć wychodzą uśmiechnięte i dumne ze swoich dzieł. 

Ostatnie jesienne warsztaty dały mi mnóstwo właśnie takiej pozytywnej energii! Musiałam ją koniecznie spożytkować - ufilcowałam 2 kwiaty do mojej torby z szarego filcu. 







Dziękuję uczestniczkom warsztatów za optymizm i energię.
Pozdrawiam A.


wtorek, 7 października 2014

Jesienne warsztaty

70
 
Każdego roku, wczesną jesienią prowadzę warsztaty na festynie szkolnym. W tym roku były to moje czwarte warsztaty, które odbyły się pod hasłem: Filcowany kwiat.
 
Każdego roku również coś mnie zaskakuje! I w tym roku był to przedział wiekowy uczestniczek - najmłodsza miała 8 lat, a najstarsza 38 :)
 
Każda z uczestniczek stworzyła kwiat metodą filcowania na mokro, który można wykorzystać na wiele sposobów: jako broszkę, dodatek do paska, chusty czy też element dekoracyjny torby/plecaka.
 
Oto mini foto-relacja i efekty naszej prawie 3-godzinnej pracy:
 











 
Pozdrawiam wszystkie uczestniczki zajęć A.
 
 

 

sobota, 5 lipca 2014

Retro style

62

Zajęcia Art & Craft trwają już 3 lata - co ogromnie mnie cieszy! W tym czasie powstało wiele pięknych prac, uczestniczki poznały wiele, wiele technik, zorganizowałyśmy również 2 kiermasze świąteczne. Na poczatku każdego roku tworzę taki plan działania na cały rok, jednak nie oznacza to, że nie może on zostać zmodyfikowany. Jak do tej pory nie zdarzyło się jeszcze, aby uczestniczki nie miały jakiś próśb dotyczących tego co robimy na zajęciach. To również mnie cieszy, bo pokazuje jak wielka jest ich chęć poznawcza. Na początku wiosny dziewczyny "zażyczyły" sobie abyśmy zrobiły kołnierzyki. Wyszły pięknie i jeśli chodzi o kolory oraz wykorzystane ozdoby były bardzo zróżnicowane - tak bardzo jak różne są same dziewczyny biorące udział w zajęciach. Jeśli chodzi o mnie to bardzo lubię nowe wyzwania,a zrobienie kołnierzyka było właśnie takim małym wyzwaniem. Oto moja wersja kołnierzyka w klimacie retro.


Pozdrawiam A. 



piątek, 25 kwietnia 2014

Wiosna

51

 
 
  W tym roku wiosna przyniosła mi troski i zmartwienia. Ale jak śpiewa Anna Maria Jopek - Świat kocha tych co śmiało idą pod wiatr... dlatego też zaparłam się w sobie i, choć z nieco mniejszym optymizmem niż na co dzień, postanowiłam walczyć ze smutkami poddając się trendom tego sezonu - KWIATOM.

 Kwiaty, jako główny motyw ubrania, średnio przypadły mi do gustu ale jako ozdoba włosów wydają mi się wprost przeurocze. Stąd mój pomysł na ozdobienie nimi spinek do włosów. Jak wam się podobają?
 

 
 

 
Pozdrawiam A.



niedziela, 19 stycznia 2014

Wpis kremowo-bordowy

49
 
 Od lata chodzą mi po głowie pomysły na biżuterię. Postanowiłam dać upust swojej fantazji i w krótkim czasie stworzyłam 3 naszyjniki, w kolorystyce kremowo-bordowej, ale w zupełnie innych stylach i z innych materiałów.
 
1. Elementy gliniane i filcowe kulki.
 

 
2. Sznurek woskowany.
 
 
 
3. Koraliki i kamień (który przyjechał do mnie prosto z Chorwacji).
 
 

 
 
Pozdrawiam A. 
 



sobota, 2 listopada 2013

Początki jesieni

42
 
     Jesień w tym roku rozpoczęła się dla mnie niezwykle intensywnie. Na samym początku wznowiłam po przerwie wakacyjnej zajęcia ze sztuki i rękodzieła, które prowadzę w Gimnazjum 12. (Zajrzyjcie za jakiś czas w zakładkę Art & Craft).
     W pewną bardzo słoneczną sobotę poprowadziłam warsztaty tworzenia biżuterii. W ciągu 3 h warsztatów przewinęło się ponad 20 osób. Oj działo się działo - powstały kolczyki, bransoletki i nawet kilka wisiorków. Wszystko to z koralików, kryształków i kulek filcowych. Nie było czasu żeby robić zdjęcia, więc raptem kilka które udało mi się pstryknąć w locie zamieszczam poniżej.
     A od października znalazłam trochę czasu dla siebie i chodzę na ceramikę. Znalazłam świetną pracownię/galerię w moim mieście, w której odbywają się warsztaty. Efekty będziecie mogły podziwiać za jakiś czas.
     Kolejną nowością jest SMASH, którego stałam się szczęśliwą posiadaczką zaledwie 3 dni temu. Odkąd mój synek skończył 2 latka prowadzę dziennik  i takie też będzie jego przeznaczenie.  
 
Kilka fotek z warsztatów
 


Tak się bawiłyśmy




Szczęśliwa uczestniczka warsztatów z kolczykami z filcu

 
Kolczyki gotowe do zabrania
 


sobota, 29 czerwca 2013

Listopad 2012

24
 
     W listopadzie na prezent urodzinowy stworzyłam kolejny szal, w odcieniach: różu, szarości i beżu. W końcu powstawał dla blondynki :)
 
 
 

 


2012 - Kwiaty z filcu

23
 
     W międzyczasie powstały 2 duże kwiaty filcowe, jeden z nich dodatkowo na dredzie. Oba na zamówienie, choć w zupełnie innej kolorystyce.
 
1. Różowo - liliowy do fioletowego płaszcza.
 
 

 
2. Pomarańczowo - czerwony, który miał dodawać energii.
 

 


czwartek, 2 maja 2013

2011 - szal 2

17
 
     Jesienią powstał kolejny szal - tym razem pod konkretną kreację. Moja sukienka wieczorowa jest w ciemnej czerwieni, to taka czerwień paprykowa, ale jeszcze nie bordo. Więc szal tworzyłam z myślą o niej. Bazowym kolorem jest tu czerń, a kwiaty są w trzech odcieniach czerwieni właśnie.
 
 
 


niedziela, 28 kwietnia 2013

2011 - Szal

16
 
 
     W trakcie wspomnianego pobytu w Ustronnym Babińcu po raz pierwszy stworzyłam filcowy szal.  Zanim jednak do tego doszło miałam ogromny dylemat kolorystyczny, ale w końcu odcienie morza mnie zainspirowały i powstał szal w odcieniu morskiego błękitu. Zdjęcie niestety nigdy nie odda tak do końca rzeczywistości, ale uwierzcie mi że jest przepiękny! Cały proces twórczy trwał ok. 7 godzin, a że zaczął się po 18 więc w pocie czoła i na chwiejących się już później nogach skończył sporo po północy. Było to dla mnie najbardziej wymagające wyzwanie, ale jaka satysfakcja z efektu końcowego!! 





niedziela, 21 kwietnia 2013

2011 - Biżu

15
 
     Rok 2011 obfitował w biżuterię. Szczególnie tą z filcu. W styczniu powstał kwiat na dredzie - dość długim, więc może być noszony na szyi ale i jako pasek. Ja wolę tą drugą wersję.
 

 
     W następnej kolejności trójkolorowa broszka z gotowych (jak widać na zdjęciu) arkuszy filcu.
 

 
     Powstały też dwa komplety kolczyków na zamówienie. Kulki filcowe połączyłam z koralikami.
 
Kolczyki fioletowe

 
Kolczyki róż biskupi

 
     Z samych koralików powstały inne kolczyki. Prawdę mówiąc, były to moje pierwsze kolczyki, które wykonałam. Wtedy też dowiedziałam się, że bociany to nie tylko słynne polskie ptaki...
 

 
     Kilka miesięcy po nich powstał też naszyjnik - zamarzyło mi się eleganckie połączenie drewna z metalem.
 
 
 
     Nauczyłam się też robić broszki materiałowe. Powstały dwie. Zgadniecie, która była pierwsza?!
 

 

 




     W trakcie wakacji nastąpił powrót do filcu. Znów powstał kwiatek - tym razem mniejszy i w charakterze bransoletki.
 

 
     I oczywiście kolczyki do kompletu.
 
 
     A już jesienią powstała bransoletka ufilcowana na mokro na gotowej formie.