8
Moja przygoda ze scrapbookingiem zaczęła się od kartek z okazji Dnia Matki. Oto one:
Uwielbiam tą technikę, ponieważ dodanie każdego kolejnego elementu wprowadza duże zmiany. Zatem efekty widać gołym okiem! Nie jak w decoupag'u gdzie na efekt końcowy trzeba sporo poczekać - kolejne warstwy, które muszą wyschnąć... Tu efekt końcowy można dość szybko osiągnąć. Ważne jest tylko, żeby wiedzieć do czego się zmierza.
Kolejna kartka powstała na ślub.
Kolejna kartka powstała na ślub.
Szczęśliwa para |
Dedykacja - fragment Hymnu o miłości |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz